Słodki i soczysty arbuz świetnie komponuje się z ostrością i aromatem curry i przyprawionymi klopsikami z soczewicy. Idealne danie na ciepłe dni lub na wspomnienie lata.
Ten przepis pojawił się u nas na blogu po raz pierwszy w 2014 roku. I w tym roku postanowiliśmy po ten przepis sięgnąć ponownie. Do przepisu na kotlety z soczewicy, wprowadziliśmy kilka poprawek, ale zamiast kotletów przygotowaliśmy ładniejsze i łatwiejsze do podzielenia na porcje klopsiki o tym samym składzie. Nowy i ulepszony przepis ponownie trafia na naszego bloga.
Klopsiki możecie przygotować z dużym wyprzedzeniem. Nadają się do mrożenia i można je zamrożone przechowywać do miesiąca. Sprawdzą się również w innym daniach curry lub z sosem pomidorowym lub pieczeniowym.
Curry z arbuzem
i klopsikami z soczewicy
Porcje: 4
Składniki na klopsiki (ok. 16):
200g zielonej lub brązowej soczewicy
2 łyżeczki oleju do smażenia
1 duża cebula, drobno posiekana
3 ząbki czosnku, drobno posiekane
1 łyżka zmielonego siemienia lnianego + około 3 łyżki ciepłej wody
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka jasnego sosu sojowego
1 łyżeczka mielonych nasion kminu rzymskiego
1 łyżeczka mielonej ostrej papryki (opcjonalnie)
sól i pieprz
mała garść świeżej natki pietruszki i/lub kolendry, drobno posiekana
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki bułki tartej
Składniki na curry:
2 – 2.5kg arbuz, obrany i pokrojony w kostkę
2 łyżeczki oleju do smażenia
4cm korzenia imbiru, obranego
2 ząbki czosnku, obrane
1 papryczka chilli, drobno posiekana
2 łyżeczki mielonych nasion kminu rzymskiego
2 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
2 łyżeczki kurkumy
sól
2 łyżki soku z limonki (lub cytryny)
- Przygotowanie klopsików. Soczewicę płuczemy pod bieżącą wodą. Przekładamy do garnka i zalewamy wodą (2 szklanki). Zagotowujemy po czym gotujemy na małym ogniu pod przykryciem ok. 25 – 30 minut (sprawdzamy po 25 minutach – soczewica powinna być miękka, ale nie rozgotowana). Odcedzamy soczewicę i pozostawiamy na kilka minut do wystygnięcia.
- W małej szklance do 1 łyżki mielonego siemiena lnianego dodajemy 3 łyżki ciepłej wody, mieszamy i zostawiamy na chwilę aż zgęstnieje. W międzyczasie jak stygnie nam soczewica, na małej patelni rozgrzewamy 2 łyżeczki oleju i dodajemy cebulę. Smażymy do miękkości kilka minut po czym dodajemy czosnek i smażymy kolejną minutę. Usmażone przekładamy do dużej miski.
- Ostudzoną soczewicę dodajemy do cebuli i czosnku w misce. Połowę masy przekładamy do blendera, dodajemy do tego koncentrat pomidorowy, sos sojowy, przyprawy, przygotowane siemię lniane i miksujemy na pastę (ewentualnie z powrotem do garnka w którym gotowaliśmy soczewicę i ugniatamy praską do ziemniaków). Zblendowaną masę przekładamy z powrotem do miski i dodajemy do tego zioła, mąkę pszenną oraz bułkę tartą i mieszamy do połączenia składników.
- Z masy formujemy ok. 16 klopsików. Wykładamy klopsiki na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200°C aż staną się chrupiące (ok. 25-30 minut). Klopsiki można również usmażyć.
- Przygotowanie arbuza w curry. Miąższ z połowy arbuza blendujemy. Imbir i czosnek miksujemy na pastę (ewentualnie imbir ucieramy w moździerzu z czosnek). Rozgrzewamy olej na głębokiej patelni, dodajemy pastę z imbiru i czosnku i podsmażamy chwilę aż staną się aromatyczne. Dodajemy do tego papryczkę chilli oraz przyprawy (kminek, kolendrę, kurkumę) i podsmażamy przez kolejną minutę.
- Dodajemy na patelnię zblendowany miąż z arbuza (najlepiej przez sitko), zagotowujemy po czym zmniejszamy ogień i gotujemy przez 20 minut (albo do czasu aż curry zmniejszy swoją objętość o połowę). Po tym czasie pozostałą część arbuza (pokrojonego w kostkę) i gotujemy przez 5 minut aż arbuz zmiękknie. Doprawiamy szczyptą soli i sokiem z limonki.
- Curry i klopsiki dzielimy na 4 porcje. Opcjonalnie podajemy z ryżem i świeżymi ziołami (najlepiej z pietruszką, kolendrą lub mięta).
Wartość odżywcza jednej porcji (curry z 4 klopsikami) ok.:
Wartość energetyczna 396 kcal || Węglowodany 73.7g || Białko 15.7g || Tłuszcz 6g
Wartość odżywcza jednej porcji klopsików (4 klopsiki bez curry) ok.:
Wartość energetyczna 194 kcal || Węglowodany 31.2g || Białko 12.1g || Tłuszcz 1.7g
Wygląda obłędnie! Arbuz w sosie curry! Ślinotok pełen. ;)
PolubieniePolubienie
sami nie wiemy czym się zachwycać czy arbuzem czy curry :)
PolubieniePolubienie
Niby prosty, ale jaki ciekawy pomysł! Zjadłabym z przyjemnością.
PolubieniePolubienie
wiemy, że w składnikach jest mnóstwo przypraw i jeżeli tych nie ma pod ręką można uprościć, ale szczerze polecamy spróbować tego połączenia :)
PolubieniePolubienie
Cudowne pomysły. W życiu bym nie wpadła na takie połączenie. Czy używasz jakiegoś kupnego substytutu jajka? Chodzi mi głównie o kotlety wegańskie. Mam wielki talent do robienia takich, które się rozpadają, a lubimy je używać jako burgery do buły jako lunch do pracy, więc lepiej żeby były spójne. Możesz coś polecić?
Acha i trafiłam do Ciebie dzięki Puszce. Kolejny blog wegański. Super, tylko wpisy rzadko. Będę zaglądać częściej.
Pozdrawiam,
Ola
PolubieniePolubienie
Witaj Olu, dziękujemy za miłe słowa :) Śpiesząc z odpowiedzią – używamy bądź roślinnego, kupnego subsytutu (np. firmy Orgran, który świetnie nadaje się do robienia bez wegańskich) albo, np. do burgerów, mąki kukurydzianej. Ale te nasze burgery również się rozpadają i nadal szukamy idealnego przepisu. Szczerze mówiąc, najlepsze burgery jakie jedliśmy to właśnie te które się rozpadają ;)
pozdrawiamy, A & Mr M
PolubieniePolubienie