Ribollita to gęsta, warzywna zupa z fasolą; jest prosta w przygotowaniu i wyjątkowo smaczna i pożywna. Akurat jak dni stają się powoli krótsze a wieczory chłodniejsze to talerz takiej zupy sprawdza się świetnie.
Ribollitę przygotowaliśmy w duchu zero waste, bo bulion, który dodaliśmy jako składnik, przygotowaliśmy z resztek kuchennych, które sumiennie zbieramy w woreczki strunowe do mrożenia. Trafia tam wszystko co się nada – obierki z marchewki, skórki ze sparzonych i obranych pomidorów, końcówki cebul, jabłko, które miało już mocno pomarszczoną skórkę i lepsze dni za sobą. Nie musicie przygotowywać ribollity na takim ‚resztkowym’ bulionie, ale jeżeli szukacie rozwiązań zero waste to szczerze polecamy ten sposób – tak przygotowany bulion (z dodatkiem oleju i octu, czasami suszonych grzybów) to świetna baza pod wiele różnych zup.
Żeby naszą toskańską zupę fasolową wynieść na trochę wyższy poziom podaliśmy ją z pesto, które przewrotnie nazwaliśmy pesto rachu-ciachu dlatego, że robi się je rach-ciach na desce. Lubicie eksperymentować? Zamieńcie cytrynę w przepisie na marynową cytrynę jak możecie, nie pożałujecie!
toskańska zupa z fasolą
z pesto rachu-ciachu
Czas: 35 min
Porcje: 2 (ale i 3-4 osoby się najedzą)
Składniki na zupę:
oliwa
1 duża cebula, posiekana w kostkę
2 średnie łodygi selera naciowego, posiekane w kostkę
1 średnia marchewka, posiekana w kostkę
3-4 ząbki czosnku, pokrojone w cienkie plasterki
garść świeżych ziół (my wybraliśmy oregano i rozmaryn), drobno posiekanych
1 liść laurowy
opcjonalnie 1/2 łyżeczki suszonego oregano (jeżeli nie dodaliście świeżego)
1 łyżka koncentratu pomidorowego
400g pomidorów, świeżych pokrojonych w kostkę lub z puszki
1 łyżka octu winnego
400g białej fasoli z puszki (lub wcześniej namoczonej i ugotowanej)
700ml bulionu warzywnego
2 łyżki płatków drożdżowych
duża garść jarmużu toskańskiego (można zastąpić zwykłym lub kapustą włoską)
sól i pieprz
Składniki na pesto:
1 łyżka orzeszków piniowych, lekko podpieczonych wcześniej na rozgrzanej patelni
duża garść świeżej bazylii
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka startej skórki cytryny (lub plasterek marynowanej cytryny)
oliwa
Do podania:
3 grube kromki świeżej lub czerstwej ciabatty lub innego pieczywa, na grzanki
- Przygotowanie zupy: w dużym garnku rozgrzewamy 2 łyżki oliwy. Dodajemy pokrojone cebulę, marchewkę i seler naciowy i smażymy na małym/średnim ogniu do miękkości i aż cebula się zeszkli (ok. 10 minut). Dodajemy czosnek i zioła i smażymy przez minutę po czym dodajemy koncentrat pomidorowy i smażymy przez kolejną minutę.
- Do garnka dodajemy pomidory, ocet, fasolę, bulion i płatki drożdżowe. Zostawiamy aby się lekko gotowało przez 15 minut. Po tym czasie dodajemy do zupy jarmuż i gotujemy przez ostatnie 10 minut. Na koniec doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Podajemy z pesto i grzankami.
- Przygotowanie pesto: wszystkie składniki na pesto z wyjątkiem oliwy wykładamy na deskę i siekamy aż uzyskamy grutkowatą konsystencję. Przekładamy do małej miseczki i dodajemy oliwy według uznania, doprawiamy solą.
- Przygotowanie grzanek: najlepiej wykorzystać czerstwe pieczywo, wtedy nie musicie go piec a po prostu rwiecie go na mniejsze kawałki i dodajecie od razu do zupy. Jeżeli jednak wykorzystujecie świeże to zaczynamy od rozgrzania piekarnika do 200°C. Kromki chleba rwiemy na mniejsze kawałki i wykładamy na blaszkę do pieczenia, skraplamy obficie ok. 1 łyżką oliwy, dodajemy sól i dużo pieprzu. Pieczemy przez ok. 10 minut (albo aż ciabatta się pięknie zarumieni, nie sugerujcie się naszym zdjęciem, bo nasza po prostu za długo siedziała w piekarniku!).
Wskazówki:
Ribollita, jak wiele zup, smakuje świetnie na drugi dzień, więc możecie ją śmiało przygotować z wyprzedzeniem – możecie wtedy pominąć dodanie jarmużu, zamiast tego dodać go jak będziecie pdogrzewać ją przed podaniem.